Jeszcze przed powrotem do pracy starałam się być na bieżąco. W każdej wolnej chwili śledziłam aktualności związane z moją branżą zawodową. Po powrocie do pracy natomiast potrzebowałam chwili, aby wrócić do swojego rytmu pracy z przed ciąży. Pomoc mojego przełożonego i moich współpracowników okazała się nieoceniona.
Połączenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym w moim przypadku wychodzi dość naturalnie: mam pewne ustalone rutyny, dzielimy się z mężem obowiązkami, czasami praca pozwala odpocząć od dziecka 😉, a dom odpocząć od pracy, więc najważniejsze dla mnie to złapać swój rytm i nie starać się za wszelką cenę być najlepszym w każdym obszarze, bo można po prostu być wystarczającym. Ważne, żeby być w tym co się robi myślami i na 100%, bo pozwala to zresetować głowę.
To co spędzało mi sen z powiek, czyli choroby i telefony ze żłobka, oczywiście się wydarzyły, ale ogrom wsparcia i zrozumienia od mojej przełożonej był nieoceniony - „jeśli dziecko jest chore to oczywiście jedź do niego czym prędzej, a my sobie tu poradzimy!” – nikt nie rozumiał mnie tak dobrze jak druga mama😊
Tuż przed powrotem dostałam propozycją awansu z HR BP na stanowisko Koordynatorki i po 10 miesiącach wróciłam w niepełnym wymiarze godzin, aby w miarę spokojnie przejąć obowiązki po mojej poprzedniczce. Otrzymałam wparcie ze strony przełożonego i partnerów biznesowych w trakcie tego okresu przejściowego
Wyraź zgodę na udział w przyszłych procesach rekrutacyjnych.
Będziemy wysyłali zaproszenia do ciekawych propozycji zawodowych w stylu Witamy Mamy :)
Przejrzyj wszystkie oferty pracy