Medicover
Do rywalizacji stanęło 28 drużyn, które do Serocka przyjechały z różnych stron Polski. Kilka z nich w „Bezpiecznej Firmie” brało udział po raz pierwszy, o pozostałych można powiedzieć, że to „stali bywalcy” naszych corocznych zmagań.Patronat nad zawodami, jak co roku, objęło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz American Heart Association.Jak co roku, na zawodników czekały imponujące realizmem, zaskakujące i jak zawsze pomysłowe zadania, przygotowane przez instruktorów Akademii Ratownictwa Medicover. Tym razem drużyny musiały zmierzyć się m.in. z potrąceniem motocyklisty, wybuchem w laboratorium chemicznym, wypadkiem na plaży czy działaniami wojennymi. Przygotowano dla nich także zadanie-niespodziankę: o 1 w nocy zawodników wyrwał z łóżek alarm pożarowy. Drużyny, tak jak stały (tak, tak – czasami w piżamach, klapkach i bez kurtek) musiały natychmiast opuścić budynek i udać się za strażakiem w wyznaczone miejsce. Tam poznawali właściwą treść zadania – mieli odnaleźć (nocą, w lesie!) zbiegłych z zakładu psychiatrycznego pacjentów, którzy wzniecili pożar.
Akademia Ratownictwa zadbała o najdrobniejsze szczegóły – krew wyglądała zupełnie jak prawdziwa, w zaniedbanych ranach gnieździły się najprawdziwsze robaki, a na plażę przylatywał prawdziwy dron z AED.
Rywalizacja, jak zawsze, była bardzo zacięta. W tym roku zwyciężyła drużyna Bridgestone Poznań, II. miejsce zajął Lidl, a III. – Volvo. Miejsca IV – V zajęły odpowiednio MAN Bus oraz Unilever.Zobacz krótką relację z zawodów:
