Przed pierwszym dzwonkiem. Przygotowania do szkoły

Od wyboru akcesoriów szkolnych można dostać zawrotu głowy, a w takiej chwili bardzo ważne jest, by zachować rozsądek i nie dać się uwieść feerii modeli i barw, i wybierać takie, które zagwarantują dziecku wygodę i komfort.

Badania przed pójściem do szkoły

Oprócz szkolnej wyprawki warto przed pierwszym dzwonkiem zadbać o konsultację specjalistów, by ewentualne wady nie utrudniały małemu uczniowi nauki ani kontaktów z rówieśnikami i skontrolować wzrok, kręgosłup, zęby, słuch.

Nie zapominajmy o wizycie u okulisty. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że jeśli dziecko nie widzi dobrze, to nie jest w stanie dobrze się uczyć. Dzieci nie zasygnalizują gorszego widzenia, bo nie wiedzą, że mogą widzieć lepiej. Zezowanie rodzic może zaobserwować sam, ale krótkowzroczność trudno wychwycić bez specjalistycznego badania. Sprawdzenie, czy nie ma wady wzroku, skłonności do zezowania, badanie dna oka można załatwić podczas jednej wizyty, a korekcja może uchronić dziecko przed rozwojem wady. Okulista może zalecić noszenie okularów, ewentualnie ćwiczenia wzmacniające mięśnie oczu i zmniejszające wadę.

Obuwie do szkoły

Wybór butów, które dziecko nosi przez wiele godzin, nie powinien być przypadkowy ani podyktowany wyłącznie modą, choć tego kryterium też nie można całkiem pomijać, by dziecko nie było wyśmiewane przez rówieśników. Buty powinny być przede wszystkim w dobrze dobranym rozmiarze, by nie obcierały i pozwoliły stopie oddychać.

Wygodny but to taki, który nie obciąża stawu skokowego, z profilowaną wkładką, ale nie ortopedyczną – o takiej bowiem decyduje specjalista. Wyłącznie kwestią wygody jest zapięcie – wiązane, wsuwane czy na rzep.

Przy doborze butów należy kierować się 4 kryteriami: cholewka powinna być dość miękka i sięgać nieco ponad kostkę, jednak w taki sposób, by nie utrudniać chodzenia. Ważna jest podeszwa – powinna być elastyczna, sprężysta i antypoślizgowa, aby nie ograniczać ruchów przetaczania stopy. Warto poszukać obuwia ze sztywnym zapiętkiem, który utrzymuje piętę we właściwym ułożeniu. I oczywiście lepiej wybierać obuwie z naturalnych materiałów, aby nie doprowadzić do bolesnych otarć i odparzeń skóry

– mówi Magdalena Pokrzywnicka, fizjoterapeuta Medicover.

Plecak czy tornister?

Rynek oferuje multum modeli toreb, plecaków i tornistrów. Z góry jednak odrzucamy torby na ramię. Najlepszy jest tornister – odpowiednio wyprofilowany i usztywniony ułatwia zachowanie prawidłowej postawy, ale nie powinien być zbyt ciężki, z szerokimi, miękkimi i regulowanymi szelkami.

W ostatnich latach karierę robi torba na kółkach – gdy dziecko musi zabierać ciężki bagaż – jest rozwiązaniem prawie idealnym, nie bez wad jednak, jako że jest cięższa od klasycznego z racji mechanizmu z kółkami i rączki, i niewygodna przy pokonywaniu schodów.

Świetną alternatywą dla tornistra jest plecak, ale przy jego wyborze trzeba się trzymać kilku zasad: – Przy doborze plecaka należy kierować się następującymi kryteriami: plecak lekki, mały, aby zbędnie nie obciążać kręgosłupa, szelki szerokie, miękkie i regulowane (regulacja dopasuje plecak do wzrostu dziecka i sprawi, że plecak będzie przylegał do kręgosłupa), usztywnienie i wyprofilowanie na tylnej ściance, co będzie wspomagało kształtowanie prawidłowej postawy – zaleca Magdalena Pokrzywnicka.

Miejsce do nauki w domu

Równie ważne jak akcesoria szkolne jest odpowiednie miejsce do pracy w domu, by siedzenie za biurkiem nie przysporzyło kłopotów w postaci dolegliwości kręgosłupa. Dlatego planując uczniowskie stanowisko pracy dołóżmy staranności i przestrzegajmy zaleceń specjalistów.

– Biurko należy ustawić niedaleko od okna, co umożliwi dostęp naturalnego światła, dla osób praworęcznych powinna być dodatkowa lampka po lewej stronie, a dla leworęcznych po prawej stronie, dzięki czemu podczas pisania dziecko nie zasłania sobie światła. Lampka powinna mieć żarówkę o naturalnym zabarwieniu słonecznym, gdyż światło takie sprzyja koncentracji – zaleca Magdalena Pokrzywnicka.

Biurko to jeden z najważniejszych elementów wyposażenia dziecięcego pokoju, służy bowiem nie tylko do odrabiania lekcji, ale i oddawania się pasjom, jak np. malowanie, nie mówiąc o grach. Nowoczesne meble mają konstrukcję umożliwiającą zachowanie prawidłowej postawy, z niezwykle praktyczną funkcjonalnością ustawiania kąta nachylenia blatu. System regulacji wysokości pozwala na dostosowanie parametrów do postury dziecka. Wysokość blatu należy dostosować do wzrostu dziecka, z zachowaniem kąta prostego w kolanach oraz między ramieniem a przedramieniem. – Siedząc przy biurku, dziecko powinno mieć proste plecy. Najlepszym rozwiązaniem jest biurko z regulowaną wysokością, wówczas rośnie ono wraz z dzieckiem i na każdym etapie można je dopasować – zaleca specjalistka. Ważne jest też odpowiednie krzesło: – Powinno mieć prawidłowe podparcie, dostosowujące się do krzywizn kręgosłupa, oraz umożliwiać dynamiczny sposób siedzenia. Wyprofilowane siedzisko stymuluje prawidłową postawę dziecka – dodaje Magdalena Pokrzywnicka.

Przygotowując miejsce pracy dla dziecka w domu rodzice powinni zorganizować je w taki sposób, by zapobiegać wadom wzroku i postawy. Powinno być ergonomiczne, dające poczucie komfortu i niepowodujące zmęczenia, ponieważ dolegliwości ujawniają się dopiero po kilku latach. Lepiej zatem poświęcić więcej czasu na wybór dopasowanych „pod wymiar” dziecka sprzętów i akcesoriów, niż poniewczasie leczyć ewentualne dolegliwości.