Dlaczego warto chronić głowę zimą?

Ochrona głowy zimą, dlaczego warto nosić czapkę?

Nie da się ukryć, że wiatr i mróz powodują dyskomfort termiczny. Natomiast mitem jest, że bez nakrycia głowy zimą organizm traci nawet 70 proc. ciepła. W 2008 r. naukowcy z University of British Columbia w Kanadzie udowodnili, że jest to w granicach 11 proc., czyli mniej więcej tyle, ile powierzchni ciała stanowi głowa. Jednak zalecenia lekarzy co do noszenia czapki w sezonie jesienno-zimowym pozostają niezmienne z kilku ważnych powodów zdrowotnych.

Przede wszystkim głowa jest jedną z najważniejszych części ciała. Znajdują się w niej: mózg, narząd mowy, wzroku, węchu, słuchu oraz błędnik odpowiadający za zmysł równowagi. Co ciekawe, choć w mózgu obecne jest podwzgórze odpowiedzialne m.in. za procesy termoregulacji organizmu, to sama skóra głowy nie zawiera odpowiedniej grubości warstwy tkanki tłuszczowej, która mogłaby stanowić izolację przed zimnem. Dlatego też uszy, policzki i skóra na twarzy szybko reagują na zimno oraz wiatr.

Błędne jest myślenie, że w pewnym sensie owłosienie zapewnia skórze głowy ochronę przed zimnem. Włosy również cierpią z powodu niskiej temperatury. Tracą pod jej wpływem blask, stają się matowe, kruche i łamliwe. Odbudowywanie ich kondycji to długotrwały proces, wymagający czasu i cierpliwości.

Nakrycie głowy zimą a zatoki

Osłanianie głowy i uszu przed zimnem to najlepsze co możemy zrobić dla swoich zatok, które w sezonie zimowym nie mają łatwo. Zmagają się z mrozem, wiatrem, suchym powietrzem od ogrzewania w pomieszczeniach i dużą różnicą temperatur.

Co istotne, problemy z zatokami nie muszą pojawić się od razu po przemarznięciu, a uaktywnić się dopiero po kilku latach. Dlatego warto temu przeciwdziałać, nosząc czapkę.

Przeczytaj artykuł: Zapalenie zatok - jak leczyć ból głowy i zatoki

Czapka zimą korzyści zdrowotne

Czapka nie tylko przeciwdziała dyskomfortowi termicznemu spowodowanemu niską temperaturą na zewnątrz, częstym infekcjom i chorobie zatok, lecz także chroni skórę głowy. Duża różnica między temperaturą na zewnątrz a wewnątrz pomieszczenia może spowodować zaburzenia pracy gruczołów łojowych. Czapka pozwala im uniknąć szoku termicznego i w konsekwencji przeciwdziałać problemom z włosami, które osłabiają niskie temperatury, mróz, wilgoć i wiatr.

Ważne jest jednak, by z powodu bliskiego kontaktu czapki ze skórą głowy, nie dopuścić do namnażania się bakterii i grzybów. Częste pranie czapki i co pewien czas płukanie jej w wodzie z octem, pozwala zachować właściwą higienę, działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie.

Warto pamiętać, że na odczucie zimna i ciepłotę ciała u niektórych osób mogą wpływać takie czynniki, jak:

• mniejsza aktywność fizyczna,
• podeszły wiek,
• przyjmowanie niektórych leków,
• choroby tarczycy,
• cukrzyca,
• choroba Parkinsona,
• choroby stawów.

Wychłodzenie organizmu może doprowadzić do hipotermii, a w konsekwencji pogłębić problemy z sercem, nerkami, a nawet wątrobą. Dlatego ważne jest, by zimą chronić przed warunkami atmosferycznymi nie tylko głowę, ale też resztę ciała, nosić wodoszczelne obuwie, rękawiczki, kurtki z materiału chroniącego przed wilgocią i mrozem.

Przeczytaj artykuł: Morsowanie - co warto o nim wiedzieć. Czy jest zdrowe?

Jak dobrać czapkę do temperatury na zewnątrz?

Odpowiednie nakrycie głowy zimą to podstawa. W doborze czapki bardziej niż modą powinniśmy kierować się tym, czy jest dopasowana do kształtu głowy i osłania uszy. Nie powinna być ani za luźna, ani zbyt ciasna, aby nie blokować swobodnego przepływu krwi. Jeśli na czole po dłuższym noszeniu zostają ślady po czapce to znak, że być może powinniśmy zamienić czapkę na odrobinę luźniejszą.

Najlepszym wyborem będą nakrycia głowy uszyte z naturalnych materiałów, takich jak wełna czy bawełna. Ważne jest, by były po prostu wygodne. Dla osób z długimi włosami najodpowiedniejsze będą czapki wykonane z kaszmiru, który nie osłabia włosów i nie powoduje ich splątania. Czapka spełni swoją rolę, jeśli będziemy unikać zakładania jej na wilgotne włosy i wszystkie schowamy pod czapką.

Zimowe czapki dla osób aktywnych fizycznie wzbogacono o włókna, które mają działanie antybakteryjne, a dzięki temu neutralizują nieprzyjemny zapach potu. Poza tym powinny być bezszwowe, by nie podrażniać skóry w trakcie biegania czy jazdy na nartach. Czapka do uprawiania sportu powinna być wykonana z cieńszego materiału, zapewniać dobrą wentylację, aby nie doprowadzić do przegrzania się organizmu. Dobrą ochronę zapewnią nakrycia głowy z polaru, ponieważ odprowadza on nadmiar potu i wilgoci na zewnątrz.

Czapka kominiarka dla dziecka

To praktyczne rozwiązanie dla maluszka, który nie ma jeszcze w pełni wykształconej odporności i narażony jest na infekcje. Dziecko ma nie tylko zasłonięte uszy, ale też miękki, ciepły materiał otula jego szyję i chroni przed wiatrem. Jednak warto zwrócić uwagę, czy dziecko ma w niej na tyle luzu, by móc swobodnie oddychać i poruszać głową.

Czapka akrylowa na zimę

Akryl to dość popularny materiał z racji swojej ceny, jednak nie zapewnia wystarczającej ochrony przed zimnem i wilgocią. Po dłuższym noszeniu czapki z akrylu skóra głowy będzie po prostu spocona i narażona na przeziębienie. Materiał ten powoduje też nieprzyjemne elektryzowanie się włosów. Lepszym wyborem na jesienno-zimowe spacery są czapki z wełny.

Czapka a przewiane ucho

Można się spotkać z opinią, że brak czapki powoduje tzw. przewianie ucha. Jednak sam wiatr nie jest tu czynnikiem powodującym zapalenie ucha środkowego. Zwykle jest ono konsekwencją infekcji wirusowej lub bakteryjnej. Natomiast z pewnością brak czapki w zimne i wietrzne dni powoduje utratę ciepła i wyziębienie organizmu, a w rezultacie osłabienie odporności. To z kolei sprawia, że staje się bardziej podatny na infekcje wywołane przez drobnoustroje chorobotwórcze.

Dowiedz się więcej: Jak dbać o odporność?

Poza tym skóra otulająca przewód słuchowy pozbawiona jest warstwy tłuszczowej izolującej przed zimnem, co sprawia, że po spacerze bez czapki w czasie wietrznej i mroźnej pogody możemy odczuwać ból uszu. Ulgę przyniesie założenie ciepłej opaski czy czapki na uszy. Jeśli jednak ból nie mija po dwóch czy trzech dniach, a domowe sposoby nie przynoszą poprawy, warto zasięgnąć opinii laryngologa. 

Źródła:

https://www.nia.nih.gov/health/cold-weather-safety-older-adults

https://www.webmd.com/a-to-z-guides/features/do-we-really-lose-most-of-our-heat-through-our-heads

https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/dlaczego-nie-wolno-przegrzewac-dzieci,4975,n,2666